Twoi sąsiedzi chwalą się niskimi rachunkami za energię? Wciąż słyszysz od rodziny i znajomych, że ich rachunki również są mniejsze? Zapewne zadziwia Cie to, a jednocześnie irytuje i zastanawiasz się – jak oni to robią? Wcale nie musisz być oszczędny i zawsze pamiętać o wyłączeniu świateł tam, gdzie nie są potrzebne (choć to także dobra metoda na oszczędzanie) – wystarczy, że zainwestujesz w innowacyjne, energooszczędne oświetlenie LED.
Oczywiście, co do poglądu generowania oszczędności za pomocą zmiany oświetlenia z klasycznego na LED – owe, jest wiele kontrowersji. Pogląd ten ma swoich zwolenników, ale także przeciwników. Jednak, z jakiegoś powodu, pomimo wyższej ceny tych żarówek, są one coraz chętniej kupowane – nie tylko na świecie, ale także w naszym kraju. Skąd zatem bierze się ta popularność? Wydaje się, że nie jest to jedynie moda…
Trudno dokładnie odpowiedzieć na pytanie, ile można zaoszczędzić na oświetleniu LED, gdyż jest to w dużej mierze związane z indywidualnymi kwestiami. Przede wszystkim warto rozpatrzeć koszt samej żarówki. Jest ona droższa od tradycyjnych, jednak, pomijając fakt niższego poboru prądu przy takiej samej wydajności, jest ona bardziej trwała. Dzięki temu, koszt wymiany żarówek znacznie się zmniejszy – to pierwsza oszczędność. Chcąc wyliczyć oszczędności, można porównać 3 rodzaje żarówek: LED, której żywotność wynosi 50000 godzin z mocą pobierania 3W, świetlówki kompaktowej o żywotności 10000 godzin i 9W mocy pobrania oraz żarówki halogenowej – 1200 godzin żywotności i pobór 35W. Już same te liczby są bardzo znaczące. Jeżeli założymy, że koszt energii elektrycznej wynosi 0,55 PLN za 1kWh, dla LED koszt zużycia przez 50000 godzin wyniesie 82, 50 zł i jedną żarówkę, dla świetlówki będzie to 247, 50 zł i 5 żarówek, a dla modelu halogenowego koszt wyniesie aż 962,50 zł i aż 42 wykorzystane żarówki. Jeżeli do wyliczeń dodamy, że w przeciętnym gospodarstwie domowym używa się od kilkunastu do kilkudziesięciu żarówek – łatwo policzyć, że oszczędności mogą sięgać nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Czy warto? Z całą pewnością tak!